Pan szuka pani Kraków

Opis oferty

Jeśli jesteś tu, to może… coś w Tobie cicho woła. Może tęsknisz za czymś więcej niż codziennością. Może brakuje Ci emocji, spojrzeń, dotyku, który znaczy więcej niż słowa. A może po prostu jesteś zmęczona byciem silną, niezależną, uśmiechniętą – i szukasz miejsca, gdzie możesz po prostu być sobą. Bez oczekiwań. Bez masek.

Ja też szukam. Choć może to już nie szukanie, a cicha nadzieja, że ktoś kiedyś się zatrzyma przy tych słowach, przeczyta je wolno, poczuje między wierszami coś znajomego.
Mam 35 lat. Dojrzałość, spokój i pewność siebie już ze mną zostają, choć nadal potrafię się śmiać jak dzieciak i zachwycić prostymi rzeczami. Ćwiczę regularnie – to mój sposób na równowagę. Mam 182 cm, lubię koszule, ale równie dobrze czuję się bez nich. Przystojny? Mówią, że tak. Ale nie o wygląd mi chodzi. To tylko warstwa wierzchnia.

Lubię naturalność. Lubię prawdziwe rozmowy – takie, w których nie trzeba grać. Cenię zapach drugiej osoby – nie perfum, ale jej skóry, włosów, obecności. Szukam kogoś, z kim zbudujemy przestrzeń, w której będziemy tylko my. Bez świata. Bez osądów. W pełnej dyskrecji. I z wzajemnym zrozumieniem, że życie jest skomplikowane, ale to nie przekreśla tego, co może być piękne.

Nie oczekuję deklaracji, obietnic, planów na jutro. Chciałbym tylko, żebyś była sobą. Kobietą świadomą, wrażliwą, być może czasem zagubioną – ale gotową otworzyć się na coś wyjątkowego.
Nie musisz być samotna. Nie oceniam. Ludzie bywają w związkach, w których są samotni. Ja też to rozumiem.

Jeśli masz między 30 a 45 lat, i czujesz, że w tych słowach coś gra z Twoim własnym rytmem – napisz.
Nie musisz się przedstawiać od razu. Możemy po prostu porozmawiać. Bez presji. Bez planu. Z ciekawością.

Ogłoszenie znika po pierwszej wiadomości. To nie gra. To próba spotkania dwóch samotnych światów.
Czasem wystarczy jedno słowo, by coś się zmieniło.